Na terenie budowy linii kolejowej w Pogorzelicach miało miejsce niebezpieczne zdarzenie związane z odkryciem niewybuchu. Pracownik budowy natknął się na granat moździerzowy, co wymagało szybkiej reakcji służb. Policja oraz wojskowi saperzy podjęli niezbędne działania w celu zabezpieczenia znaleziska oraz zapewnienia bezpieczeństwa w okolicy. O sytuacji poinformowano także lokalną społeczność, w trosce o ich bezpieczeństwo.
Zgłoszenie o niewybuchu wpłynęło do dyżurnego lęborskiej policji 29 lipca około godziny 16:00. Pracownik budowy, podczas dokonywania obchodu terenu, znalazł skorodowany granat, którego charakterystyka wskazywała na to, że pochodzi on z czasów II wojny światowej. Policjanci, w tym funkcjonariusze specjalizujący się w rozpoznaniu minersko-pirotechnicznym, szybko przybyli na miejsce zdarzenia, aby ocenić sytuację oraz zabezpieczyć teren przed ewentualnym niebezpieczeństwem.
W dniu następnym, o godzinie 8:00 rano, wojskowy patrol saperski podjął niewybuch, co pozwoliło na zakończenie akcji zabezpieczającej. Warto w tym kontekście przypomnieć mieszkańcom regionu o niebezpieczeństwie, jakie niosą ze sobą niewybuchy oraz inne pozostałości wojenne. Osoby, które natkną się na podobne znaleziska, powinny pamiętać, aby nie próbować ich dotykać ani przenosić, lecz niezwłocznie zgłosić sprawę odpowiednim służbom, aby uniknąć tragicznych konsekwencji.
Źródło: Policja Lębork
Oceń: Granat moździerzowy znaleziony na budowie linii kolejowej w Pogorzelicach
Zobacz Także