W Lęborku miała miejsce nietypowa interwencja policji, która przybyła na zgłoszenie dotyczące domniemanego włamania do jednego z domów jednorodzinnych. Małżeństwo, podejrzewając, że zostali zamknięci przez włamywaczy w sypialni, wezwało funkcjonariuszy. Na miejscu okazało się, iż źródłem całego zamieszania była awaria mechanizmu klamki w drzwiach. Policjanci szybko podjęli działania, które pomogły mającym obawy właścicielom domu.
Interwencja miała miejsce w piątek rano, kiedy to zgłaszająca, kobieta, zadzwoniła na Policję, wskazując konieczność natychmiastowej pomocy. Przekonywała, że ona i jej mąż zostali uwięzieni w sypialni przez włamywaczy, którzy mogą przeszukiwać ich dom. Policjanci ruszyli natychmiast w stronę zgłoszonego adresu, zauważając kobietę, wychylającą się przez okno. To tylko potwierdziło powagę sytuacji oraz obawy małżeństwa.
Po dotarciu na miejsce, policjanci zbadali wnętrze domu od strony garażu, jednak nie znaleźli żadnych znaków włamania ani także obcych osób. Kiedy ruszyli na pomoc małżeństwu, które miało być „uwięzione” w sypialni, odkryli, że drzwi były jedynie zatrzaśnięte z powodu uszkodzenia mechanizmu klamki. Po ich siłowym otwarciu, mundurowi pomogli właścicielom odzyskać wolność i po dokładnym sprawdzeniu domu, potwierdzili brak jakichkolwiek śladów przestępstwa. To wydarzenie pokazuje, jak istotna jest czujność obywateli, a także gotowość policji do działania w każdej, nawet nietypowej sytuacji.
Źródło: Policja Lębork
Oceń: Niecodzienna interwencja policji w Lęborku: fałszywy alarm o włamaniu
Zobacz Także
